Jedną z dodatkowych korzyści przy zakupie karnetu na domowe mecze Motoru w sezonie 24/25 miała być możliwość oglądania wybranych treningów drużyny z Lublina. Kibice, którzy wykupili abonamenty na całe rozgrywki lub na rundę jesienną właśnie w poniedziałek mieli taką okazję.
Frekwencja dopisała, bo na bocznym boisku Areny Lublin ciężko było o miejsce siedzące. Fani żółto-biało-niebieskich mieli możliwość chociażby zobaczyć w akcji najświeższy nabytek beniaminka PKO BP Ekstraklasy – Sergi Samper
W weekend Motor nie zagrał meczu o punkty, bo spotkanie z Jagiellonią Białystok zostało przełożone, ze względu na występy rywali w europejskich pucharach. Dzięki tempu hiszpański pomocnik miał trochę więcej czasu, żeby przekonać do siebie sztab szkoleniowy i powalczyć o miejsce w kadrze na najbliższe zawody.
Trener Mateusz Stolarski w poniedziałek najpierw zafundował swoim podopiecznym około 1,5 godzinne zajęcia. Później był czas dla kibiców, którzy mogli zamienić parę zdań z zawodnikami, zebrać autografy czy zrobić sobie zdjęcia z piłkarzami. Sporo osób z tego skorzystało, a już w piątek Piotr Ceglarz i jego koledzy wrócą do gry. W Katowicach zmierzą się z innym nowicjuszem w elicie – tamtejszym GKS.